Dziś chciałem napisać jak można wykonać kulki proteinowe samemu domowym sposobem, wbrew pozorom to wcale nie jest trudne ale wymaga od nas trochę pracy i zaangażowania. Kulki proteinowe są wykorzystywane w wędkarstwie od ponad 20 lat jak nie więcej. Dlaczego warto robić samemu? Kulki proteinowe w domu nie gotowe z sklepu wędkarskiego czy z internetu. Takie kulki wychodzą nas na pewno taniej to jest jeden z atutów przygotowania własnych kulek. Następna sprawa złowiony karp czy też inna ryba bardziej cieszy gdy złowimy ją właśnie na wykonaną kulkę przez nas samych.
Dlaczego kulki a nie inna przynęta ?
Kulki proteinowe są dobrym sposobem na wyselekcjonowanie przez nas większych ryb… Gdy zarzucamy na pinkę lub białego robaka prawdopodobieństwo że złowimy większą rybę znacznie spada bo 90% pierwsze znajdzie naszego robaka jakaś drobnica płoć,leszcz, sumik karłowaty wszystko zależy co w danej wodzie dominuje i czego jest najwięcej. Mówiąc krótko nasz karp nie dopcha się do takiej przynęty bo zawsze go coś wyprzedzi
Jakie składniki i gdzie kupować ?
Tutaj mamy pole do popisu ogromne mączki cy inne dodatki możemy kupić już od paru złotych po kilkadziesiąt wszystko zależy od nas oraz od naszego mixu jaki użyjemy. Ja najczęściej stawiam na naturalność kupuję wszystko w tym sklepie bio produkty dlatego że stawiam na jakość jednak proste produkty można kupić w markecie czy też przy domowym sklepiku Ja jednak robię zakupy przez internet i jeszcze nie zawiodłem się na tym sklepie i ich produktach dlatego że posiadają ekologiczne produkty ale z biegiem czasu sami ocenicie że warto postawić na jakość ale od czegoś trzeba zacząć.
Do roboty – czas na domowe kulki
W internecie znajdziecie masę gotowych mix-ów do wykorzystania jednak wszystko należy dostosować pod siebie oraz nie ukrywam że do naszego portfela tutaj zaczynamy od prostych mix-ów domowym sposobem. Jeden z najprostszych mix-ów
30% mąki kukurydzianej
20% mąki pszennej
20% kaszy manny
10% kaszy kukurydzianej
10% mąki ziemniaczanej
10% mleka w proszku
Do takiego mix-u możemy użyć dowolnego aromatu np wanilii,pomarańczy,truskawki co tylko sobie wymarzycie
Jak sprawdzić mix czy jest dobry ?
Test 1 jajka jest najlepszy zawsze tak robię gdy komponuje swoje mixy by nie zmarnować od razu 1kg mixu Czyli co robię? Wbijam 1 jajko dodaje zapachów itd do części płynnej dosypuję mix ubijam ciasto i sprawdzam jak się zachowuje,wyciska,roluje,etc Pamiętajcie zawsze robimy najpierw płynny środek jajka,zapachy,barwniki,etc do tego dosypujemy suchy mix i mieszamy. Ogólnie jest tak przyjęte że na 1kg suchego mixu wychodzi 10 jajek ale nie zawsze to się sprawdza, warto to samemu zweryfikować.
OK mamy część płyną oraz bazę mieszamy wszystko tak jak wcześniej napisałem do płynnej części dosypujemy nasz suchy mix wszystko dokładnie mieszamy robiąc ciasto jak na makaron dokładnie wyrobione ciasto owijamy np woreczek foliowy i wkładamy do lodówki na ok 15-30 min żeby nam się dobrze przegryzło po tym czasie wyciągamy i robimy z niego kuleczki ręcznie no bo nie mamy ani pistoletu,maszynki do wyciskania ciasta ani rollera 🙂 O tym opiszę w następnym artykule. Na początek proponuję robić kuleczki 16,18 mm oczywiście nie muszą być idealne 🙂 Po zrobieniu kuleczek zagotowujemy wodę w garnku, warto do tej wody dodać soli z 2 łyżeczki sól poprawia smak oraz jest dobrym konserwantem, podobnie jak miód. Gdy tylko woda zacznie nam się gotować wrzucamy nasze kulki, uwaga warto je pomieszać delikatnie by nie przywierały do garnka lubią się kleić. Czas gotowania kulek ok 2 min po czasie wypłynięcia ich. Kiedy nasze kuleczki wypłyną wyciągamy je i wrzucamy np na ręcznik lub szmatkę by ostygły. Następnym krokiem jest suszenie naszych kulek najlepiej w temperaturze pokojowej z 2-3 dni zależy jaką twardość chcemy uzyskać. Jeśli nie dodaliśmy żadnych środków konserwujących o tym także napiszę później wkładamy je do zamrażarki i mrozimy, możemy być pewni że naszym kulkom proteinowym nic się nie stanie. To najprostszy sposób na zrobienie kulek proteinowych w domu tanim kosztem… Mogą to być kulki zanętowe lub haczykowe , pole do popisu mamy ogromne. Następny artykuł chyba będzie o pistolecie do kulek co mnie i chyba innym początkującym najwięcej trudności sprawiły.